piątek, 22 listopada 2013

Rumiane bezy z cytrynowym kremem

Wyzwanie na dzisiejszy wieczór brzmiało cytrynowe bezy z kremem :)
Tak więc po powrocie z pracy zachasałam rękawy i do dzieła :P Nie powiem trochę czasu to zajmuje, ale warto :)




Sam przepis stosunkowo prosty. Sześć białek ubijamy na sztywno, po czym łyżka po łyżce dodajemy 200 g cukru cały czas ubijając. Na koniec dodajemy łyżeczkę mąki ziemniaczanej oraz sok z jednej średniej cytryny dalej ubijając. I gotowe. Masę przekładamy do rękawa cukierniczego i na blaszkę wyciskamy bezy :) I teraz trzeba się uzbroi w cierpliwość, bo pieką się aż 70-80 minut w 120 stopniach C. I tak właśnie zrobiłam swoje wyszły rumiane, ale jakbyście chcieli aby pozostały idealnie białe to należy zmniejszyć temperaturę pieczenia, a wydłużyć czas :)



Ja do swoich bez zrobiłam krem cytrynowy na bazie mascarpona i lemon curda. Nałożyłam krem na jedną bezę, po czym do kremu przykleiłam drugą.



Są przepyszne, nie wiem czy dotrwają do rana, gdyż człowiek się nawet nie orientuje jak sięga po następną i następną i następną...
Pozdrawiam !

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz