Na drugie urodziny Piotrusia zostałam poproszona o zrobienie tortu w kształcie auta. Nie musiało być to żadne konkretne auto, tylko jak powiedziała mama Piotrusia, byle żeby miało cztery koła ;)
Wnętrze tortu to ciemny biszkopt przełożony bitą śmietaną z mascarponem oraz musem truskawkowym ;)
Dekoracja z masy cukrowej. Moim zdaniem autko wyszło urocze, ale wg mojego M powinnam mu zrobić oczka (tylko powiedział mi to jak już tort został odebrany i oglądał zdjęcie :D
Ale i tak jest super :)
Mam nadzieję, że Piotrusiowi przypadł do gustu, bo to przecież jego opinia jest najważniejsza :)
Pozdrawiam !
Słodki 😊
OdpowiedzUsuń