poniedziałek, 4 kwietnia 2016

Ombre

I trzeci tort minionego weekendu. Tort ombre na 80 urodziny Mamy, Babci i Prababci. Oczywiście zamówiony przez Dominikę- która "męczy" mnie tortami zdobionymi kremem ;)



Wnętrze to ciemny i jasny biszkopt (dwa blaty takie, dwa takie) przełożony frużeliną z owoców leśnych i bitą śmietaną z mascarponem. Czyli słodko- kwaśnie.


Dekoracja tak jak wspominałam z kremu maślano- mascarponowego. Tort jest udekorowany kremowymi różyczkami w trzech kolorach od najciemniejszego na dole do najjaśniejszego na górze, dzięki czemu wyszło nam fioletowe ombre.


Bałam się, że takie zdobienie straci urok na prostokątnym torcie, bo zawsze widywałam ombre na okrągłych, ale jestem zadowolona z efektu :)


Pozdrawiam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz