Na 29-te urodziny Wojtka, jako dodatek do prezentu, powstał torcik. Na życzenie, tort miał mieć kilka znaczących elementów, ale najważniejszy był buldożek francuski.
Wnętrze toru jest tradycyjne, szczególnie, że mamy początek sezonu na owocki, co oczywiście nie oznacza, że jest nudno i niesmacznie. Biszkopt przełożony truskawkami i bitą śmietaną to zawsze dobre połączenie.
Jak wspominałam najważniejszą dekoracją był buldog francuski, było mega ciężko i wiem, że nie jest idealny, ale mnie się podoba, a już szczególnie to jak nieporadnie stara się wdrapać na tort ;)
Ponadto na torcie nie mogło zabraknąć rakiety do squasha oraz kilku dowodów picia alkoholu ;) zdecydowałam się na butelki po piwie. Oczywiście napis "Wojtek 29" musiał również się znaleźć. A że to prezent to jest i kokarda...
Pozdrawiam!a
No po prostu super, a piesek przeuroczy
OdpowiedzUsuń