Coraz bliżej Święta... coraz bliżej Święta... a jak Święta to Mikołaj, a jak Mikołaj to i sanie, no a jak sanie to oczywiście renifery :) Mój to Rudolf oczywiście :) Pomysł ściągnęłam od siostry :D
Wnętrze Rudolfika to biszkopt przełożony kremem krówkowym z orzechami i czekoladą :)
Dekoracja to masa cukrowa.
Rudolfik został spakowany i dany w prezencie świątecznym :) Obdarowana była zachwycona, mam nadzieje że będzie jej smakował :)
Pozdrawiam !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz