sobota, 23 września 2017

Chrzest Filipka

Nie zawsze mogę podjąć się realizacji jakiegoś projektu, nie zawsze mam czas i możliwości, ale to miłe, gdy ktoś się nie zraża i wraca :) Właśnie w ten sposób powstał tort dla Filipka.



Wnętrze tortu ja biszkopt z bitą śmietaną i mascarponem z dodatkiem frużeliny malinowej.


Dekoracja oczywiście z masy cukrowej.


Myszę przyznać że trampeczki i kosteczki na tortach robią furorę,a i ja sama bardzo je lubię :)


Całość dopełnia delikatne pikowanie i kokarda, dzięki czemu mamy efekt wow :)


Ja jestem zachwycona i mama Filipka też, a co powiedzą goście?


Pozdrawiam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz