poniedziałek, 22 czerwca 2015

Kolejny panieński

No tak, zbliżają się wakacje, a taki ciepły okres jest ulubionym czasem na śluby, w związku z czym wieczory panieńskie odbywają się na potęgę. Tym razem robiłam tort dla Sandry.





Wnętrze to jasny biszkopt przełożony masą truskawkową, którą zrobiłam na bazie kremówki, mascarpona i musu truskawkowego. Wyszedł świetny, delikatny, nie za słodki...



Jeśli chodzi o dekorację, to jak zwykle króluje masa cukrowa. Kształt- wiadomka, przecież to wieczór panieński ;) Jest kokardka bo przecież to prezent dla przyszłej panny młodej ;) No a napis mówi sam za siebie "Sandra ostatnia szansa na spróbowanie innego..."



Tort się podobał ;) Mam nadzieje, że zabawa była przednia.

Pozdrawiam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz