sobota, 20 września 2014

Posłuchajmy muzyki...

Ten muzyczny tort został zamówiony jako prezent na 30 urodziny. Zgodnie z życzeniem miała być to płyta i niebieskie słuchawki, ale jeśli chodzi o wykonanie to miałam pełną dowolność :) Dekorację zrobiłam z masy cukrowej. Tort obłożyłam czarną masą, na której wykonałam wyżłobienia, aby wierzch tortu wyglądał jak płyta. Na płycie umieściłam czarno- niebieskie słuchawki i "30-stkę" :)



Jeżeli chodzi o wnętrze tortu, to mamy tu ciemny, kakaowy biszkopt, przełożony masą budyniową z malinami. Masę budyniową robię poprzez zmiksowanie masła z ostudzonym budyniem (ja robię własny, ale można użyć gotowego). Malin (jako, że już po sezonie) użyłam mrożonych, które po rozmrożeniu razem z sokami które puściły umieściłam w garnku i zagotowałam, po czym dodałam łyżki mąki ziemniaczanej (rozmieszanej w niewielkiej ilości wody) i wymieszałam, dzięki czemu otrzymałam malinki obtoczone kisielem z soku własnego.


Tort może nie jest bardzo skomplikowany i przesycony dekoracjami, ale moim zdaniem końcowy efekt jest świetny.

Solenizantowi się podobał, a jeśli chodzi o smak, to podobno był pyszny :D

Pozdrawiam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz