Na drugie urodziny Karolinki jej mama wymarzyła sobie wyjątkowy tort, a że zauroczył ją ostatni tort z Minnie w moim wykonaniu to powstał ten uroczy torcik.
Wnętrze to jasny biszkopt przełożony dwoma kremami- frużelina malinowa z bitą śmietaną oraz krem czekoladowy.
Dekoracja oczywiście z masy cukrowej.
Minnie miała być taka jak na poprzednim torcie, ale oczywiście odrobinę ją zmieniłam :)
Boki tortu przystrajają cienie myszki z różowymi kokardkami i koraliki.
Dopełnieniem całości jest napis- imię. Wyszło idealnie.
Pozdrawiam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz