Wnętrze tortu miało nie być ciężkie i Gosia pozostawiła decyzję mi, a jako, że chciała owocowo to zdecydowałam się na malinową frużelinę i bitą śmietanę z mascarponem.
Dekoracja oczywiście z masy cukrowej ;)
Tort jest przyozdobiony delikatnie- biały z czarnymi cieniami głów Minnie z różową kokardką, całość wykończona różowymi koralikami.
Na torcie siedzi, prześliczna Minnie trzymająca baloniki z liczbą 2- w końcu to drugie urodziny :)
A czyje? Tego dowiadujemy się z imienia na serduszkach :)
Muszę przyznać, że wyszło idealnie- a Minnie jest prześliczna!
Pozdrawiam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz