Jak się ma jedną imprezę urodzinową w piątek, a drugą w sobotę to i torty potrzebne dwa :D
Wnętrze drugiego tortu na 18-stkę Natalki jest dokładnie takie samo jak pierwszego- krem budyniowy i frużelina z owoców leśnych.
Ale jeśli chodzi o dekoracje... Wedle życzeń samej zainteresowanej miało nie być wulgarnie, żadnych fallusów, ani nic w ten deseń... No ale jak to tak całkiem nic? Nie :P
I właśnie w takich okolicznościach powstał tort w zebrę, z którego wyskakuje nagi mężczyzna :P żeby nie było wulgarnie to nic mu "nie widać" bo się prezentami zasłanie ;)
Tort zrobił furorę, a solenizantka zachwycona ;)
Pozdrawiam!
No super. Tort w zebrę - też taki chcę :) i może być z bardziej wulgarnym panem. Po raz kolejny powiem, marnujesz się tam w tych finansach :P
OdpowiedzUsuńJakim sposobem osiąga pani tak intensywny czarny kolor? :)
OdpowiedzUsuń