Ach wieczór panieński. Każda z nas chce aby świadkowa zorganizowała nam coś ekstra... w końcu to ostatnia impreza "wolności" :)
Dziewczyny z wieczoru panieńskiego Oli oprócz zapewne masy innych atrakcji postanowiły uraczyć przyszłą pannę młodą tortem.
Wnętrze to biszkopt przełożony bitą śmietaną z truskawkami.
Dekoracja standardowo z masy cukrowej. Niby nic, niby grzeczna a jakiś falliczny kształt nam się wkradł :) W końcu wieczór panieński...
Udanej zabawy dziewczyny!
Pozdrawiam!
nie no, fallusy wychodzą Ci idealnie, torty oczywiście też
OdpowiedzUsuń