wtorek, 7 marca 2017

Sama sobie na ostatnie 20-ste ;)

Szewc bez butów chodzi :) niby coś w tym jest ale z okazji moich urodzin starałam się do tego nie dopuścić ;)


 Wnętrze tortu bo biszkop ciemny kakaowy przełożony kremem który robiłam już wiele razy ale  jakoś nie miałam okazji spróbować czyli michałkowym :)



 
Dekoracja z masy cukrowej i jadalnej koronki :)


Wizja na tort zmieniała się wielokrotnie i gdy wreszcie zostało postanowione, że udekoruję tort koronką po bokach i ulepię misia- siebie to przyszedł zamówiony przeze mnie dla siebie prezent czyli Airbrush...


I nie mogłam się powstrzymać i wplotłam go w koncepcję- zrobiłam cieniowany tort i na nim koronkę :D



Miś na torcie to ja- przez okulary podobieństwo jest uderzające :D


Natomiast mój M praktycznie się obraził, że na torcie nie ma misia, który będzie nim... i nie pomogły tłumaczenia, że to przecie mój tort bo moje urodziny... nie było zmiłuj musiałam go ulepić, a skoro się wpychał to na torcie też się pcha na górę :D


Cieniowane barwienie tortu + koronka prezentują się rewelacyjnie ;)



Pozdrawiam!

1 komentarz:

  1. Wygląda cudownie! Istne arcydzieło :-) Muszę spróbować jak najszybciej. Pozdrawiam i bardzo dziękuje

    OdpowiedzUsuń