wtorek, 17 listopada 2015

18-stka Natalki cz. 2

Jak się ma jedną imprezę urodzinową w piątek, a drugą w sobotę to i torty potrzebne dwa :D





Wnętrze drugiego tortu na 18-stkę Natalki jest dokładnie takie samo jak pierwszego- krem budyniowy i frużelina z owoców leśnych.



Ale jeśli chodzi o dekoracje... Wedle życzeń samej zainteresowanej miało nie być wulgarnie, żadnych fallusów, ani nic w ten deseń... No ale jak to tak całkiem nic? Nie :P
I właśnie w takich okolicznościach powstał tort w zebrę, z którego wyskakuje nagi mężczyzna :P żeby nie było wulgarnie to nic mu "nie widać" bo się prezentami zasłanie ;)



Tort zrobił furorę, a solenizantka zachwycona ;)

Pozdrawiam!

2 komentarze:

  1. No super. Tort w zebrę - też taki chcę :) i może być z bardziej wulgarnym panem. Po raz kolejny powiem, marnujesz się tam w tych finansach :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakim sposobem osiąga pani tak intensywny czarny kolor? :)

    OdpowiedzUsuń