Na roczek bratanicy mojego M powstał uroczy tort w kształcie jedynki z Barankiem Shaunem :) Musiałam się dokształcać, gdyż nigdy nie miałam styczności z owym zwierzakiem :)
Ponieważ nie dorobiłam się jeszcze blachy do ciasta "1" (a i tak nie mam na nią miejsca), to kształt tortu wycięłam ręcznie. Nie wyszło najgorzej.
Wnętrze tortu zgodnie z zamówieniem mamy Tosi to biszkopt przełożony malinkami z kremem o smaku białej czekolady :) aż się nie mogę doczekać, co by zatopić w nim zęby :)
Dekoracja oczywiście z masy cukrowej. Tort jest różowy, w końcu jest dla dziewczynki. Nie mogło zabraknąć Baranka, a dopełnieniem są drzewa, trawka, kwiatki i motylki :)
Mam nadzieje, że Tośkowej się spodoba.
Teraz pakuję tort i serniczki i jadę na roczek.
Pozdrawiam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz