Jak co roku jak zbliżają się urodziny Ingi jej mama stawia przede mną kremowe wyzwanie, tym razem padło na tort z Poppy :)
Wnętrze to krem z białej czekolady z frużeliną malinową :)
Dekoracja to opłatek z jadalnym nadrukiem i krem :)
Wyszło super, Inga zachwycona, a goście najedzeni :)
Pozdrawiam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz