Na swoje trzecie urodziny Tosia dostała tort ze smerfikami. Zanim przejdę do dekoracji to szybciutko napiszę co jest w środku. Wnętrze to biszkopt przełożony cytrynową bitą śmietaną z ananasem ;) Tak wykonana jest podstawa tortu oraz domek smerfów.
Dekoracja to oczywiście masa cukrowa i masa z marshmallowów. Podstawa jest pokryta masą z marshmallowów. Masą cukrową pokryłam domek smerfów, ulepiłam figurki oraz wykonałam napis.
Żeby nie było wątpliwości w oknie na dachu mamy Papę Smerfa, przy drzwiach stoi Smerfetka a obok niej leży Ważniak :)
Nie mogło zabraknąć napisu dla kogo jest tort :) Natomiast Ślimaczek obwieszcza które to już urodziny Tosi ;)
Jestem z niego bardzo dumna, może nie jest idealny ale, uważam że jest smerfastyczny, po prostu śliczny :D
Pozdrawiam !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz